Zamknij

Prezes ostródzkiego szpitala: Nie ograniczamy przyjęć, ale racjonalnie kierujemy ruchem pacjentów

Łukasz Matuszka 14:29, 21.11.2025 Aktualizacja: 16:17, 21.11.2025
Skomentuj Foto: Ostróda Flesz/Marzena Matuszka Foto: Ostróda Flesz/Marzena Matuszka

Zaniepokoiły nas informacje, które zatrwożyły mieszkańców Powiatu Ostródzkiego. Dotyczyły one wstrzymania przyjęć planowych w Szpitalu w Ostródzie. Kierowani dobrem pacjentów postanowiliśmy zasięgnąć informacji u źródła. Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Prezes Zarządu Szpitala w Ostródzie S.A. Bernadetą Hordejuk. Przeczytajcie, czego się dowiedzieliśmy. 

Wiadomo, że sytuacja ostródzkiego szpitala jest trudna, jednak najważniejsza informacja dla pacjentów jest taka, że Szpital w Ostródzie jednak nie wstrzymał planowych przyjęć pacjentów, mimo pojawiających się informacji na ten temat. Choć jest jedno ale...

Jak powiedziała portalowi Ostróda Flesz Prezes Zarządu Szpitala w Ostródzie Bernadeta Hordejuk:

Nie ma żadnego żadnego ograniczenia w przyjęciu pacjentów z terenu powiatu ostródzkiego. My tylko racjonalnie kierujemy tymi pacjentami, którzy wymagają zabiegów planowych. Natomiast wszyscy, którzy potrzebują pilnej czy nagłej pomocy są przyjmowani codziennie przez 24 godziny na dobę. Mówimy tutaj o zabiegach, które wykonywane są na oddziałach i pacjenci przyjmowani są na oddział. Podobnie jeśli chodzi o poradnie - cały czas przyjmujemy wszystkich pacjentów, bez żadnych ograniczeń. 

Na nasze pytanie, co z pacjentami, którzy mają już umówiony termin zabiegu planowego w szpitalu, np. na końcówkę listopada lub grudzień, Prezes szpitala potwierdziła portalowi Ostróda Flesz, że taki pacjent będzie przyjęty.

A co z pacjentami, którzy dziś chcieliby się zapisać na planowy zabieg?

Wszystko zależy od tego, jaki to jest zabieg. Kolejki były, są i będą na poszczególne zabiegi i to się dzieje nie tylko w naszym szpitalu, ale w całej Polsce. Każdy obywatel. Rzeczypospolitej może sprawdzić w internecie, jaki jest okres oczekiwania na przyjęcia na konkretne zabiegi planowe w danym szpitalu. To samo jest u nas. Ten czas jest różny, w zależności od tego, jaki to oddział i jaki zabieg ma być wykonywany. Nie ograniczamy przyjęć, nie mniej, racjonalnie, kierujemy ruchem pacjentów, którzy nie wymagają pilnej hospitalizacji czy pilnego zabiegu.

Jak potwierdziła nam Bernadeta Hordejuk, nigdy nie było ograniczeń, pacjenci są zapisywani, ale na późniejsze terminy. Ci, którzy mają dopisek na skierowaniu od lekarza cito lub pilny, są przyjmowani jak najszybciej, w pierwszej kolejności.

Każdy szpital ma kilka umów podpisanych z Narodowym Funduszem Zdrowia. Są to umowy ryczałtowe na oddział. U nas są wszystkie oddziały w tym ryczałcie i tak naprawdę powinniśmy wykonać tylko tyle, ile mamy zakontraktowanych usług, za które nam zapłacił Narodowy Fundusz. Nie powinno się normalnie wykonywać więcej, jednak my nie ograniczaliśmy tego i w tej chwili mamy wykonane 117%. Ja nie chcę ograniczać pacjentom z powiatu ostródzkiego dostępu do zabiegów. Niemniej wykonanie ponad 108 - 110% powoduje to, że w 100 procentach my tych nadwykonań nie będziemy mieli zapłacone. Po roku umowa jest zbilansowana i będziemy mieli jakiś procent zapłacony od tych ponad limitów. 

Jak wynika ze słów Prezes Zarządu ostródzkiego szpitala nie wstrzymano w nim planowych przyjęć. Planowe przyjęcia są realizowane. Nagłe przypadki przyjmowane są na bieżąco. Poradnie szpitalne działają i normalnie przyjmują pacjentów. Jednak tak jak i w wielu innych placówkach medycznych w Polsce należy liczyć się z kolejkami zarówno w przypadku chęci zapisu na zabieg planowy na oddział szpitalny, jak i w przypadku rejestracji do niektórych poradni.

 

 

 

(Łukasz Matuszka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze
0%