Zamknij

Prokuratura w Szczytnie wnioskuje o umorzenie śledztwa po zabójstwie w Księżym Lasku

PAP 17:04, 05.11.2025 Aktualizacja: 15:08, 06.11.2025
Skomentuj

Prokuratura Rejonowa w Szczytnie wystąpiła do sądu o umorzenie śledztwa wobec Jacka Z., podejrzanego o zabójstwo w Księżym Lasku. Biegli stwierdzili, że 53-latek był niepoczytalny; prokuratura wnioskuje o umieszczenie go w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.

Według ustaleń prokuratury podejrzany - działając z zamiarem dokonania zabójstwa Mirosława B. - oddał w jego kierunku dwa strzały z repliki broni palnej tzw. rozdzielnego ładowania, co spowodowało śmierć pokrzywdzonego na miejscu zdarzenia.

O zakończeniu śledztwa w tej sprawie poinformował PAP w środę rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski.

- Wobec ustalenia, że podejrzany ze względu na chorobę psychiczną miał całkowicie zniesioną zdolność do rozpoznania znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem, prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego w Olsztynie wniosek o umorzenie postępowania karnego i zastosowanie wobec Jacka Z. środka zabezpieczającego w postaci pobytu w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym - przekazał rzecznik.

Do zdarzenia doszło w sierpniu ubiegłego roku na jednej z posesji w Księżym Lasku w gminie Rozogi (woj. warmińsko-mazurskie), gdzie pokrzywdzony był z wizytą u znajomych. Jacek Z. przebywał w tym czasie na sąsiedniej działce.

Jak ustalono, gdy pokrzywdzony opuszczał posesję, Jacek Z. zastąpił mu drogę, trzymając w ręku replikę broni palnej - rewolweru kapiszonowego Remington. Gdy pokrzywdzony próbował się oddalić, podejrzany strzelił do niego z odległości nie większej niż metr, trafiając go w plecy. Ranny próbował uciekać, ale przewrócił się po kilku krokach. Wtedy podejrzany podszedł do niego i z bliska oddał kolejny strzał, w głowę.

Potem Jacek Z. wrócił na swoją posesję. Kiedy na miejsce przyjechali policjanci, celował do nich z karabinu kapiszonowego i groził im pozbawieniem życia, zmuszając do zaniechania zatrzymania. Został zatrzymany kilka godzin później przez funkcjonariuszy pododdziału kontrterrorystycznego.

Podczas zatrzymania podejrzanego zabezpieczono rewolwer kapiszonowy Remington, a na jego posesji drugą jednostkę broni czarnoprochowej - karabin kapiszonowy typu Rolling Block. Są to repliki broni palnej tzw. rozdzielnego ładowania, wytworzonej przed 1885 r., na której posiadanie nie jest wymagane pozwolenie.

Jackowi Z. przedstawiono zarzuty dokonania zabójstwa i zmuszenia funkcjonariuszy do zaniechania czynności służbowej. Został tymczasowo aresztowany.

W toku śledztwa poddano go badaniom sądowo-psychiatrycznym przez zespół psychiatrów i psychologa. Jak podała prokuratura, z opinii biegłych wynika, że z uwagi na chorobę psychiczną podejrzany w chwili popełnienia zarzucanych mu czynów miał całkowicie zniesioną zdolność rozpoznania ich znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem. Jednocześnie biegli wskazali na konieczność zastosowania wobec niego środka zabezpieczającego w postaci pobytu w zakładzie psychiatrycznym.

(PAP)

mbo/ mark/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%