Profesor Mruck urodził się w Ostródzie, gdzie spędził pierwsze 18 lat życia. W 1943 roku ukończył miejscowe gimnazjum, a po wojnie wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Od 1955 roku mieszkał w Baltimore, wykładając historię na kilku uczelniach, przede wszystkim na Towson University of Maryland. Na akademickiej emeryturze przeszedł w 1993 roku, jednak do końca życia pozostawał aktywny naukowo i społecznie.
Był orędownikiem polsko-niemieckiego dialogu. To z jego inicjatywy w ostródzkim liceum powstała nagroda w konkursie im. Johanna Gottfrieda Herdera, którego motywem przewodnim stało się budowanie mostów między narodami. Wspierał młodzież, przekazując jej uniwersalne wartości humanistyczne.
Prof. Mruck nie zapominał o rodzinnym mieście
Do końca życia był miłośnikiem Ostródy, działał w organizacjach byłych mieszkańców i często odwiedzał miasto swojej młodości, współpracując m.in. z Liceum Ogólnokształcącym im. Jana Bażyńskiego.
W 2007 roku, na początku mojej przygody z piórem, przeprowadziłem z Nim mój pierwszy, ponad godzinny wywiad, z którego powstało kilka tekstów do Gazety Olsztyńskiej, Gazety Ostródzkiej i Rozmaitości Ostródzkich. Później jeszcze przez jakiś czas korespondowaliśmy, czego efektem były wspomnienia profesora o przedwojennej Ostródzie, które publikowaliśmy w kilku odcinkach w Rozmaitościach wspomina przewodniczący Rady Miasta, Adrian Godlewski.
Śmierć profesora Armina Mrucka to dla Ostródy i jej mieszkańców strata wyjątkowego świadka historii, a także człowieka, który łączył różne pokolenia i narody.
Foto: Liceum Ogólnokształcące im. Jana Bażyńskiego w Ostródzie
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz