Przeciwko tej decyzji głosowali przedstawiciele Iławy i Ostródy, gdyż jak się wypowiedział w mediach społecznościowych Dawid Kopaczewski Burmistrz Iławy:
(...) dwa obszary Związku, miasta Iława i Ostróda, generują zysk. Reszta niestety ma straty. Zaproponowałem więc, by nasi mieszkańcy nie byli objęci tak dużą podwyżką i by wynosiła ona dla nas i dla Ostródy 3 zł, a dla pozostałych sektorów generujących straty 6 zł. Bo skoro inni mają straty, to czemu nasi mieszkańcy, iławianki i iławianie, mają je pokrywać? Uważam, że jest to nieuczciwe.
Niestety w głosowaniu propozycja ta przepadła (poparli ją tylko delegaci miasta Ostróda) i tym samym zapłacimy 35 zł.
Na posiedzeniu podkreślano też, nie po raz pierwszy, potrzebę uszczelnienia systemu, tak aby wszyscy płacili za wytwarzane przez siebie odpady. Zwrócono uwagę, ze sporo osób omija system lub płaci nieuczciwie, np zaniżając liczbę osób zamieszkujących daną posesję. Co do tej kwestii, pojawia się ona regularnie od wielu lat i nikt jak na razie nie znalazł sposobu rozwiązania problemu.
Tak więc nowa stawka wyniesie 35 zł od osoby. Przypomnijmy, że aktualnie płacimy za śmieci segregowane 29 zł. tak więc każdy z nas (oczywiście tych, co płacą) zapłaci 6 złotych więcej. Co to oznacza dla np. 4-osobowej rodziny? Prawie 300 złotych rocznie więcej.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz