Olsztyn z budżetem na 2026 rok

Podczas sesji budżetowej prezydent miasta Robert Szewczyk powiedział, że samorząd będzie nadal przekonywać mieszkających w Olsztynie, by tu płacili swoje podatki. - W przyszłym roku nadal będziemy udowadniać, że mieszkanie w Olsztynie się opłaca - podkreślił.

Miasto utrzyma bezpłatne przejazdy komunikacją miejską dla uczniów szkół podstawowych i średnich, których rodzice płacą w Olsztynie podatki. W połowie roku ma zacząć działać aplikacja dla mieszkańców, która wprowadzi zniżki także dla dorosłych. Podczas sesji podano, że w 2024 roku odnotowano wzrost liczby ludzi płacących podatki w Olsztynie o 3,3 tys. osób.

Dochody Olsztyna w 2026 roku mają wynieść blisko 2 mld zł, co stanowi wzrost w porównaniu z obecnym rokiem o 8,7 proc. Największą część dochodów, bo 963 mln zł (tj. 48,5 proc. całego dochodu miasta) stanowią wpływy podatkowe do budżetu państwa z podatków CIT i PIT.

Podatki od nieruchomości i podatki lokalne mają przynieść Olsztynowi 334 mln zł dochodu, a subwencje z budżetu państwa 240 mln zł (12 proc.). Dotacje i środki zewnętrzne na cele bieżące i inwestycje, w tym środki unijne, oszacowano na 333 mln zł. Pozostałe dochody, w tym sprzedaż miejskiego majątku, oszacowano na 111 mln zł.

Wydatki Olsztyna w przyszłym roku zaplanowano na poziomie 2,1 mld zł, co stanowi wzrost w porównaniu z obecnym rokiem o 7,5 proc. Deficyt wyniesie nieco ponad 195 mln zł.

Najwięcej miasto wyda na oświatę i edukację - ponad 1 mld zł (46 proc. budżetu), na ochronę zdrowia i pomoc społeczną - 288 mln zł; na transport i łączność - 285 mln zł; na kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego - 62 mln zł (2,8 proc.), a na bezpieczeństwo publiczne i ochronę przeciwpożarową - 39 mln zł (1,8 proc.).

Skarbnik miasta Anna Staśkiewicz wskazywała, że środki przekazywane z budżetu państwa na edukację nie są wystarczające. By państwo pokryło w całości wydatki na publiczne szkoły i przedszkola, Olsztyn powinien dostać od rządu więcej o 258 mln zł.

- To jest pierwszy rok w historii Olsztyna, gdy wydatki na oświatę przekroczą miliard zł - mówił prezydent Szewczyk, przywołując dla porównania Elbląg, którego cały budżet zamyka się w tej kwocie. - Nie żal mi na ten cel ani złotówki, ale każda złotówka wydana musi być dobrze obejrzana - podkreślił prezydent Olsztyna.

Dodał, że z tego powodu od stycznia zacznie działać Centrum Usług Wspólnych, które będzie prowadziło księgowość olsztyńskich przedszkoli i szkół. Zapowiedział też powstanie nowej spółki, która będzie administrowała mieniem komunalnym.

W budżecie na przyszły rok Olsztyn przewidział przede wszystkim kontynuację rozpoczętych dużych inwestycji: remont planetarium i pałacu młodzieży, budowę żłobka przy ul. Antonowicza. Dokończona ma być termomodernizacja kilku szkół. Zaplanowano dwie duże inwestycje drogowe: budowę nowej ul. Bałtyckiej i budowę wiaduktu drogowego w ciągu ul. Trackiej. Wśród wyczekiwanych przez mieszkańców inwestycji jest zasypanie tzw. dziury pod Wysoką Bramą, tj. średniowiecznych reliktów obronnych miasta.

Za przyjęciem budżetu głosowało 14 radnych, jeden był przeciw, dziewięciu wstrzymało się (radni PiS). (PAP)

jwo/ akar/