Zamknij

Zaatakował mężczyznę, ukradł samochód i pojechał w stronę granicy polsko-rosyjskiej [VIDEO]

07:42, 08.05.2025 Aktualizacja: 07:42, 08.05.2025
Skomentuj Foto: KPP Węgorzewo Foto: KPP Węgorzewo

Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności zdarzenia, w którym 24-letni mężczyzna z nieznanych przyczyn zaatakował 74-latka, zadając mu kilka ciosów ostrym narzędziem. 

W poniedziałek 5 maja policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Węgorzewie zostali powiadomieni o brutalnym ataku na jednego z mieszkańców powiatu. Według wstępnych ustaleń, tego dnia po godzinie 19:00 do mieszkania zgłaszającej wszedł 24-latek, z którym kobieta jest spokrewniona. Mężczyzna z nieznanych na tą chwilę przyczyn najpierw użył gazu łzawiącego, a potem zaatakował jej 74-letniego męża, zadając mu ciosy ostrym narzędziem. Pokrzywdzony z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Sprawca ataku bezpośrednio po zdarzeniu zbiegł z miejsca przestępstwa.

Napastnik do ucieczki użył auta swoich ofiar. Zabrał kluczyki i ruszył w kierunku granicy państwa. Jego jazdę zarejestrowały tuż przy granicy kamery Straży Granicznej, co zauważyli strażnicy. 

Kiedy kierujący zobaczył szlaban, chciał zawrócić, jednak w trakcie manewru wjechał do przydrożnego rowu. Na miejsce bardzo szybko dojechał patrol z Placówki Straży Granicznej w Węgorzewie. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę i powiadomili policjantów, którzy po dojechaniu na miejsce przejęli 24-latka. W jego aucie zabezpieczone zostały przedmioty, które mogły posłużyć do popełnienia przestępstwa. Mężczyzna w chwili zatrzymania był trzeźwy. 

Okoliczności tego zdarzenia wyjaśniane są przez policjantów pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Giżycku.

Video: SG Węgorzewo

 

(KMP Węgorzewo)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%