- Otrzymaliśmy informację ze szpitala, że poszkodowana kobieta zmarła - powiedziała PAP st. sierż. Justyna Romańczuk z braniewskiej policji.
Zmarła kobieta poszkodowana wskutek wybuchu gazu, do którego doszło w poniedziałek w bloku w Braniewie - poinformowała w czwartek policja. Jak podawały wcześniej służby, po zdarzeniu 74-latka z licznymi oparzeniami trafiła do szpitala w Elblągu.
O tym zdarzeniu pisaliśmy tutaj:
[ZT]104645[/ZT]
Informację potwierdził PAP prokurator rejonowy w Braniewie Rajmund Kobiela. Przekazał również, że zostało wszczęte śledztwo w kierunku sprowadzenia katastrofy budowlanej.
Jak podawała straż pożarna, do wybuchu doszło w mieszkaniu na czwartym piętrze wielorodzinnego budynku. Siła wybuchu była tak duża, że zewnętrzne ściany mieszkania zostały wypchnięte na zewnątrz.
Strażacy ugasili pożar mieszkania, w którym doszło do wybuchu i usunęli z budynku uszkodzone elementy, mogące stanowić zagrożenie. Ewakuowali 50 osób z pozostałych mieszkań. Po zakończeniu działań teren wokół miejsca wybuchu został zabezpieczony przed dostępem nieupoważnionych osób.
Jak mówił PAP burmistrz Braniewa Tomasz Sielicki, miasto zapewniło potrzebującym noclegi w hotelu, gdzie będą mogli przebywać do czasu podjęcia decyzji, co dalej z ich budynkiem. Z tej oferty skorzystało kilkanaście osób, pozostali znaleźli schronienie prawdopodobnie u rodzin i znajomych. Według burmistrza ekspertyza zalecona przez PINB powinna zostać wykonana do końca tygodnia.(PAP)
mbo/ mark/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz