Zanim wybierzesz kraj, w którym założysz firmę, musisz odpowiedzieć sobie na kilka ważnych pytań. Po co rejestrujesz spółkę poza Polską? Czy planujesz działalność online, sprzedaż międzynarodową, a może optymalizację podatkową? Od tego zależy, jakiego rodzaju spółki będziesz szukać i jakie wymogi będziesz musiał spełnić. Większość państw oferuje różne formy prawne – od jednoosobowych działalności, przez spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, aż po bardziej skomplikowane struktury korporacyjne.
Proces rejestracji wygląda różnie w zależności od kraju, ale zazwyczaj obejmuje wybór nazwy firmy, określenie siedziby, przygotowanie umowy spółki, zgłoszenie do odpowiedniego rejestru i otwarcie konta bankowego. Coraz więcej państw umożliwia rejestrację w pełni zdalnie, co znacząco skraca czas i formalności. W niektórych przypadkach potrzebny będzie lokalny pełnomocnik, adres korespondencyjny lub przedstawiciel podatkowy. Przykładowo, Estonia oferuje system e-rezydencji, który pozwala prowadzić firmę całkowicie online. Z kolei w USA, zwłaszcza w stanie Delaware czy Wyoming, proces założenia spółki trwa zaledwie kilka dni i nie wymaga obecności właściciela.
Nie ma uniwersalnego kraju, który będzie najlepszy dla każdej firmy. Inaczej podejdzie do tego freelancer sprzedający usługi online, a inaczej producent czy startup szukający inwestorów. Estonia jest idealnym wyborem dla firm cyfrowych – posiada przejrzysty system podatkowy, brak podatku CIT do momentu wypłaty zysków i wygodną administrację online. Dla wielu osób to właśnie Estonia staje się cyfrowym domem ich biznesu.
Słowacja czy Litwa przyciągają z kolei niskimi kosztami prowadzenia firmy oraz geograficzną bliskością Polski. Spółki na Słowacji są często wybierane przez przedsiębiorców transportowych i logistycznych, ze względu na sprzyjające przepisy i niższe obciążenia fiskalne. Litwa oraz Łotwa oferują natomiast dostęp do rynku unijnego i konkurencyjne stawki podatkowe, co czyni je dobrym wyborem dla handlu i usług.
USA, a szczególnie Delaware i Wyoming, to z kolei opcja dla tych, którzy myślą o działalności globalnej lub pozyskaniu inwestorów z rynku amerykańskiego. Delaware znane jest z elastycznego prawa korporacyjnego i przyjaznego sądownictwa gospodarczego, a Wyoming z niskich kosztów utrzymania firmy i anonimowości właścicieli. Warto jednak pamiętać, że prowadzenie działalności w USA wiąże się z koniecznością spełniania lokalnych wymogów, nawet jeśli firma nie generuje przychodów na terenie Stanów.
Dla wielu przedsiębiorców głównym motywem założenia spółki za granicą są kwestie finansowe. Niskie podatki, brak ZUS-u czy uproszczone raportowanie kuszą, ale to nie wszystko. Równie ważna jest reputacja kraju – nie każdy partner biznesowy spojrzy przychylnie na spółkę z rajów podatkowych. Dlatego warto wybierać jurysdykcje, które są transparentne, zgodne z międzynarodowymi regulacjami i mają dobrą opinię wśród inwestorów i banków.
Koszty prowadzenia firmy to nie tylko podatki. Liczy się też koszt księgowości, opłat urzędowych, lokalnego pełnomocnika czy utrzymania adresu. Na przykład spółka w Estonii nie płaci podatku dochodowego, dopóki nie wypłaca zysków, ale musi przestrzegać estońskiego prawa księgowego. Spółka w Delaware może być tania w utrzymaniu, ale trudniejsza do prowadzenia w kontekście dostępu do banków w Europie.
Wybór lokalizacji warto oprzeć na danych, a nie na opiniach z forów. Można skorzystać z profesjonalnych doradców, którzy przygotują porównanie ofert, uwzględniając profil firmy, ryzyka oraz przyszłe plany biznesowe. Jednym z takich źródeł informacji jest https://www.thompsonstein.com/spolka-za-granica/, gdzie można znaleźć praktyczne wskazówki dotyczące prowadzenia działalności poza Polską.
Zakładanie spółki za granicą to nie tylko ucieczka przed podatkami, ale przede wszystkim szansa na rozwój. Rynek europejski i amerykański oferują dużo więcej możliwości niż lokalna działalność. Dostęp do nowych klientów, inwestorów, programów akceleracyjnych czy preferencyjnych kredytów to tylko niektóre z korzyści.
Decydując się na ekspansję zagraniczną, warto też myśleć długofalowo. Dobrze dobrana jurysdykcja może zbudować zaufanie do Twojej marki, zwiększyć bezpieczeństwo majątku firmowego i uprościć zarządzanie zyskami. Nie trzeba od razu przenosić całej działalności – wiele firm zaczyna od rejestracji spółki-córki lub filii, testując rynek i adaptując się do nowych regulacji.
Nie czekaj, aż przepisy w Polsce wymuszą zmianę kierunku. Lepiej działać wcześniej, z pełną świadomością i dostępem do rzetelnych danych. Jeśli masz pomysł na rozwój, założenie spółki poza krajem może być właśnie tym impulsem, który otworzy Ci drzwi do szerszego świata.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz