W środę Jan Urban pojawił się w siedzibie Polskiego Związku Piłki nożnej, aby podpisać kontrakt, a już w czwartek nowy selekcjoner odpowiedział na pytania dziennikarzy. Jakie będą najważniejsze cele postawione przed byłym trenerem Górnika Zabrze?
Pierwszym i prawdopodobnie najważniejszym zadaniem nowego selekcjonera będzie ustabilizowanie sytuacji z Robertem Lewandowskim. Przypomnijmy, że napastnik Barcelony i były już kapitan naszej drużyny narodowej, zrezygnował z występów pod wodzą Michała Probierza. Jan Urban będzie więc musiał zadbać o to, aby Robert Lewandowski powrócił do gry w narodowych barwach. Zakłady bukmacherskie nie mają gotowych kursów na to, czy uda mu się to zrobić, jednak prawdopodobieństwo jest raczej wysokie.
Po całej sytuacji z Michałem Probierzem raczej nikt nie ma wątpliwości, że Robert Lewandowski zrezygnował ze względu na brak zaufania do tamtego szkoleniowca, a nie z powodu obrażenia się na reprezentację.
Potencjalny powrót Roberta Lewandowskiego do gry w narodowych barwach może spowodować, że nowy selekcjoner będzie miał przed sobą następne trudne zadanie. Mowa tutaj oczywiście o sytuacji związanej z opaską kapitańską, od której zaczęła się cała drama pomiędzy poprzednim selekcjonerem, a Lewandowskim. Przypomnijmy, że na kilka dni przed rywalizacją z Finlandią Michał Probierz zdecydował się odebrać opaskę kapitana Robertowi Lewandowskiego. Były selekcjoner poinformował napastnika Barcelony szybkim telefonem, a następnie Lewy ogłosił w mediach społecznościowych, że pod wodzą Probierza grał nie będzie.
Nowym kapitanem został wybrany Piotr Zieliński, który jednak nie pojawił się na murawie w rywalizacji z Finlandią z powodu kontuzji. Teoretycznie Jan Urban staje więc przed sytuacją, w której podczas ostatniego zgrupowania został wybrany nowy kapitan reprezentacji Polski, jednak jeśli wróci stary, to prawdopodobnie on będzie wychodził z opaską. Mimo wszystko nie jest to łatwa sytuacja do rozstrzygnięcia. Ciekawe co na to sam Robert Lewandowski.
Jan Urban od początku swojej pracy nie będzie mógł liczyć na taryfę ulgową, ponieważ już w pierwszym spotkaniu, które odbędzie się 4 września, zmierzy się z najtrudniejszym zadaniem. Mowa tutaj oczywiście o wyjazdowym spotkaniu z reprezentacją Holandii. Zakłady bukmacherskie nie mają wątpliwości co do tego, kto jest faworytem tego spotkania i już dziś można to obstawiać. Tym bardziej, że będzie to mecz, który Holandia rozegra w roli gospodarza.
Aktualna sytuacja w tabeli grupy G pokazuje, że Polacy plasują się na 3. miejscu i mają w dorobku 6 wywalczonych punktów. Liderem jest reprezentacja Finlandii, która rozegrała o jedno spotkanie więcej. Holandia jest na 2. pozycji z bilansem 10 strzelonych goli i żadnej straconej bramki. Holendrzy mają o jedno spotkanie rozegrane mniej od reprezentacji Polski i o 2 rywalizacje od Finlandii. Jeśli uda im się wygrać z Polakami w nadchodzącym starciu i w rewanżu z Finlandią, to kwestia awansu z 1. miejsca na mistrzostwa świata będzie już praktycznie rozstrzygnięta.
Już po samym losowaniu zakłady bukmacherskie wskazywały, że Holandia jest głównym faworytem do awansu z tej grupy. Walka o potencjalne 2. miejsce miała toczyć się pomiędzy Finlandią i Polską i wszystko wskazuje na to, że takie przewidywania okażą się słuszne.
Statystyki z ostatnich meczów bezpośrednich pomiędzy Polską i Holandią wyraźnie przemawiają na korzyść naszego przeciwnika. Co jednak ciekawe, ostatni pojedynek w Holandii zakończył się podziałem punktów w ramach Ligi Narodów, jeszcze pod wodzą Czesława Michniewicza. Było to pamiętne starcie, w którym Polacy wyszli na dwubramkowe prowadzenie, a następnie gospodarze odrabiali straty. Zwieńczeniem tamtej rywalizacji był przestrzelony rzut karny przez Depaya.
Ostatni pojedynek pomiędzy Polską i Holandią miał miejsce na mistrzostwach Europy w Niemczech. Rywalizacja zakończyła się wygraną Holandii 1:2, chociaż to Polska jako pierwsza strzeliła gola. Ogólnie Holendrzy wygrali aż 7 z ostatnich 8 meczów z Polakami. Biało-czerwoni po raz ostatni pokonali tego przeciwnika w 1979 roku.
W rywalizacji z Holandią, bez względu na to, kto byłby selekcjonerem naszego zespołu, Polacy raczej byliby skazywani na pożarcie przez zakłady bukmacherskie. Zupełnie inaczej będzie jednak wyglądała sytuacja przed nadchodzącym meczem z Finlandią. Przed pierwszym pojedynkiem pomiędzy tymi drużynami, który został rozegrany w Helsinkach, to nasi piłkarze byli wyraźni faworytem nawet przy całym zamieszaniu z Robertem Lewandowskim. Biało-czerwoni nie potrafili jednak pokonać tego rywala na wyjeździe i skomplikowali swoją sytuację w grupie. Polska obecnie zamiast spoglądać w stronę 1. pozycji w grupie, musi realnie zająć się walką o baraże.
7 września biało-czerwoni zmierzą się przed własną publicznością z Finlandią. Jeśli Polacy nie wygrają tej rywalizacji, to zakładając wcześniejszą porażkę wyjazdową z Holandią, nasza sytuacja w grupie będzie jeszcze mocniej skomplikowana. Wtedy nasi piłkarze nie będą już zależni tylko od siebie i będą musieli liczyć na to, że Finlandia zacznie tracić punkty w kolejnych starciach.
Zakłady bukmacherskie na spotkanie Polski z Finlandią znajdziesz oczywiście na naszej stronie. Statystyki wskazują, że Polacy wygrali w 2 ostatnich meczach z Finami, w których rywalizowali na własnym boisku i w obu przypadkach strzelili aż 5 bramek.
Już po zatrudnieniu Jana Urbana pojawiały się w mediach informacja, że jego kontrakt został skonstruowany w ten sposób, aby PZPN miał decyzję do podjęcia w przypadku braku awansu na mundial. Aktualnie najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest występ reprezentacji Polski w barażach, jednak tam przeciwnik łatwy nie będzie. Miejmy nadzieję, że reprezentacja Polski wróci na odpowiedni poziom i zacznie grać zdecydowanie lepiej pod wodzą nowego trenera.
Potencjalny brak występu reprezentacji Polski na mistrzostwach świata w 2026 roku może spowodować, że już za kilka miesięcy rozpocznie się poszukiwanie nowego selekcjonera, a tego oczywiście nikomu nie życzymy.
Sprawdź więcej sportowych informacji na naszej stronie.
Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
BETTERS to legalny polski bukmacher, działamy na podstawie zezwolenia (PS4.6831.7.2020) wydanego przez Ministra Finansów w dniu 16 kwietnia 2021 r. na urządzanie zakładów wzajemnych (bukmacherskich) przez sieć Internet na okres 6 lat.
Autor tekstu: Mateusz Nowak – absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu i fan piłki nożnej!