Wjechał w witrynę sklepu w Morągu - po długiej reanimacji trafił do szpitala

Policjanci ustalają okoliczności zdarzenia, do którego doszło w niedzielny wieczór na parkingu przy jednym z dyskontów na terenie Morąga. 71-letni mężczyzna stracił panowanie nad autem i wjechał w witrynę sklepową. Powodem okazał się być zły stan zdrowia kierującego. Interweniowali świadkowie oraz znajdujący się w pobliżu policjanci.

W niedzielę 18 maja po godzinie 20:00 oficer dyżurny morąskiej policji otrzymał zgłoszenie, z którego treści wynikało, że kierujący pojazdem marki Renault uderzył w budynek sklepu mieszczącego się na terenie miasta.

Równolegle ze zgłoszeniem policjanci kryminalni, którzy wykonywali inne czynności służbowe zauważyli skupisko ludzi i auto, które uderzyło w witrynę sklepową. Morąscy kryminalni natychmiast podjęli czynności na miejscu zdarzenia. 

Świadkowie wypadku z rozbitego samochodu wydobyli już kierującego, który był nieprzytomny. Z relacji świadków wynikało, że kierujący pojazdem marki Renault przejechał przez parking i zatrzymał się po tym jak zderzył się z witryną sklepu.

W związku z brakiem funkcji życiowych policjanci natychmiast podjęli resuscytację krążeniowo-oddechową. Następnie poszkodowanego przejęła załoga straży pożarnej i pogotowia ratunkowego.

Na gorąco o tym zdarzeniu pisaliśmy tutaj:

[ZT]99935[/ZT]

[ALERT]1747651673279[/ALERT]

Przypominamy !

Szybkie podjęcie resuscytacji w przypadku zatrzymania akcji serca jest niezwykle ważne, ponieważ natychmiastowa reakcja może uratować życie osoby poszkodowanej. Każda minuta bez podjęcia resuscytacji zmniejsza szanse na przeżycie o około 10%. Podjęcie działań ratunkowych przez świadków zdarzenia może znacznie zwiększyć przeżywalność, zanim na miejsce dotrze zespół ratownictwa medycznego z odpowiednim sprzętem.

Zdecydowana i szybka reakcja policjantów będących w pobliżu przyczyniła się do przywrócenia funkcji życiowych mężczyzny, który następnie trafił do szpitala.