Zamknij

Sekcja ustali przyczynę śmierci kierowcy, który zderzył sie z rajdowym Mistrzem Świata

09:52, 06.07.2024 PAP Aktualizacja: 09:52, 06.07.2024
Skomentuj

Zaplanowana na wtorek sekcja zwłok ma ustalić przyczynę śmierci kierowcy auta, które w miniony wtorek w okolicach wsi Włosty zderzyło się z autem rajdowym prowadzonym przez Francuza Sebastiena Ogiera, który sprawdzał trasę etapu Rajdu Polski.

Oficer prasowa policji w Gołdapi mł. asp. Marta Domańska poinformowała PAP, że na wtorek zaplanowano sekcję zwłok mężczyzny, którego auto przed tygodniem zderzyło się z autem rajdowym Sebastiena Ogiera. Rajdowiec wraz z pilotem sprawdzali trasę etapu Rajdu Polski. Do wypadku doszło na szutrowej drodze w okolicach Gołdapi we wsi Włosty.

"W sobotę córka zmarłego poinformowała policję, że jej ojciec w domu źle się poczuł. Wezwano karetkę, ale nie udało mu się pomóc. Ponieważ tego dnia były straszne upały, a od zderzenia obu aut minęło kilka dni, nie wiemy, czy oba zdarzenia można łączyć, czy nie. Odpowiedź na to ma dać sekcja zwłok, która odbędzie się jutro" – poinformowała PAP Domańska.

W miniony wtorek między miejscowościami Włosty i Skocze (woj. warmińsko-mazurskie) zderzyły się dwa samochody – jeden prowadził 69-letni kierowca, który jechał w odwiedziny do rodziny, drugim była toyota z załogą przygotowującą się do Rajdu Polski. Auto rajdowe prowadził utytułowany Francuz Sebastien Ogier, jechał z pilotem Vincentem Landaisem.

Sebastien Ogier jest ośmiokrotnym rajdowym mistrzem świata. Po tytuł sięgał w latach 2013-2018 i 2020-2021.

Po wypadku obaj kierowcy zostali przewiezieni do szpitali śmigłowcami, a pasażerowie karetkami.

Po wypadku 69-latek mówił w lokalnej telewizji, że "ten niby rajdowiec w niego wjechał".

Rzecznik straży pożarnej z Gołdapi po wypadku informował PAP, że wszyscy uczestnicy wypadku byli przytomni. Po wypadku Francuz wycofał się ze startu w rajdzie. Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że szpital opuścił w kołnierzu ortopedycznym.

Marta Domańska powiedziała PAP, że w poniedziałek na miejscu zdarzenia sprzed tygodnia będzie pracował biegły do spraw wypadków komunikacyjnych, który na miejscu dokona m.in. pomiary.

"Na razie nikomu nie przypisano winy za to zderzenie, nikt nie został ukarany" – powiedziała PAP policjantka.

Tegoroczny Rajd Polski był siódmą rundą mistrzostw świata. (PAP)

(PAP)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%