Jak poinformowała portal Ostróda Flesz mł. asp. Anna Karczewska z Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie, pusty samochód sam stoczył się do jeziora - najprawdopodobniej został źle zabezpieczony lub też uległ awarii. Wtorkową akcję lokalizacji pojazdu przerwano ze względu na trudne nocne warunki i brak zagrożenia życia i zdrowia ludzkiego.
W środę 12 listopada kontynuowano poszukiwania samochodu co ostatecznie zakończyło się sukcesem. Jak poinformowała Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Ostródzie, pojazd znajdował się kilkadziesiąt metrów od brzegu, na głębokości około 7 metrów. Strażacy z łodzi ratowniczej, przy użyciu echosondy, zlokalizowali samochód, a następnie nurkowie przygotowali go do wydobycia.
Do akcji wykorzystano zawiesia pasowe i linę ratowniczą, którą zamocowano do ciągnika rolniczego. Pojazd został bezpiecznie wydobyty na brzeg i przekazany właścicielowi.









Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz