Mężczyzna zaginął 25 lipca. Ostatni raz widziany było około godz. 12:00, kiedy wyjechał swoim samochodem z miejsca zamieszkania, udając się na ryby w okolice miejscowości Zimna Woda. Od tamtej pory nie było z nim kontaktu.
Jak informują policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Nidzicy, samochód 76-latka został odnaleziony przez policjantów przy linii brzegowej jeziora Omulew. Do Komendy Powiatowej Państwowej Straży pożarnej w Nidzicy wpłynęła informacja o zauważeniu wioseł i plecaków, które znajdowały się w wodzie.
Na miejsce zadysponowano dwa zastępy JRG Komendy Powiatowej PSP w Nidzicy oraz OSP w Łynie. Na podstawie informacji uzyskanych w czasie rozpoznania (między innymi karty wędkarskiej) ustalono dane mężczyzny, który tego samego dnia wyjechał na ryby.
Ze względu na brak kontaktu rozpoczęto działania ratownicze polegające na poszukiwaniu mężczyzny oraz łodzi wzdłuż linii brzegowej jeziora. Na miejsce zadysponowano dodatkową łódź ratowniczą z JRG, OSP w Janowcu Kościelnym z dronem oraz Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wodno-Nurkowego z sonarem. Jedną z łodzi przeszukiwano płycizny wzdłuż linii brzegowej, a drugą opłynięto całe jezioro Omulew, rozpytując o zaginionego wędkarza. Poszukiwania w okolicach przybrzeżnych i trzcinowiska zakończono przed północą.
26 lipca w związku z podejrzeniem utonięcia podjęto kolejne działania polegające na wsparciu jednostek Policji. Na miejsce ponownie zadysponowano zastępy JRG Nidzica, SGRW-N Olsztyn oraz OSP w Janowcu Kościelnym i OSP w Napiwodzie. Ponownie przeszukano brzeg jeziora i trzcinowiska (KM Policji z Olsztyna, OSP Napiwoda), kontynuowano poszukiwania z wykorzystaniem drona (OSP Janowiec Kościelny) oraz przeszukiwano dno jeziora oznaczając punkty wykryte przy pomocy sonaru i drona podwodnego (SGRW-N Olsztyn).
Niestety, poszukiwania zakończyły się tragicznie. W sobotę, 26 lipca 2025 r., około godziny 20:00 w odległości około 30 metrów od brzegu na głębokości 3 metrów ratownicy SGRW-N Olsztyn znaleźli ciało zaginionego 76-latka, mieszkańca gminy Nidzica.
W ciągu dwóch dni w działaniach związanych z poszukiwaniami mężczyzny udział wzięło około 65 osób, w tym 40 strażaków. Poszukiwania prowadzili również policjanci z KPP w Nidzicy i KMP w Olsztynie oraz wolontariusze PCK. Na miejscu pracował prokurator.
Foto: KPP Nidzica
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrodaflesz.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz