Wręczenie najważniejszych nagród polskiej fonografii odbyło się w sobotę w Tauron Arenie Kraków.
Artystę Roku Akademia Fonograficzna wybrała spośród wszystkich artystów nominowanych do tegorocznej 31. edycji nagród. Wyróżnienie wręczyła Edyta Bartosiewicz i prezydent Krakowa Aleksander Miszalski. Zalewski odbierając nagrodę podkreślił, że należy się ona wielu artystom. Był przekonany, że to Katarzyna Sochacka otrzyma ten tytuł.
Wcześniej tego wieczoru Krzysztof Zalewski otrzymał statuetki w kategoriach singiel roku pop alternatywny oraz album roku rock&blues. Komisja doceniła go za utwór i album "Z głowy".
"Ta statuetka jest dla mnie dowodem na to, że nie ma się certolić w tańcu, jeżeli chodzi o muzykę, bo w piosence z głowy wylałem się tak zupełnie autobiograficznie i znajomi mówili mi +stary, przesadzasz, nie, po co, ubierz to w jakąś metaforę+. Okazuje się, że w erze plastikowej muzyki, takiej samej codziennie, potrzebujemy prostego, szczerego przekazu" - powiedział Zalewski odbierając statuetkę za singiel roku pop alternatywny.
Quebonafide został dwukrotnie doceniony za "Futurama 3" - w kategorii teledysk roku (reż. Andrzej Dragan) oraz w kategorii singiel roku hip hop. Także Katarzyna Sochacka dwukrotnie wychodziła na scenę po Fryderyki - jeden za "Szum" w kategorii singiel roku pop, a drugi za płytę "Ta druga" w kategorii album roku pop. "Moim największym szczęście są ludzie, którzy mnie otaczają" - powiedziała artystka.
Podczas gali wręczono dwa Złote Fryderyki za całokształt twórczości artystom, którzy zasłużyli się dla rozwoju polskiej kultury muzycznej. Pierwszym odznaczono zmarłego w tym roku kompozytora Wojciecha Trzcińskiego, współtwórcę nagród Fryderyki. Statuetkę dla niego odebrali wnukowie - Zofia i Jan.
"Choć dziadek odszedł, jego dziedzictwo nie zostanie zapomniane" - powiedział wnuk i dodał, że dziadek żyje, jest obecny w każdym utworze, który stworzył.
Drugim Złotym Fryderykiem została nagrodzona Beata Kozidrak. Z powodów zdrowotnych nie pojawiła się osobiście na gali. Wcześniej statuetkę zawiozła jej do Lublina piosenkarka, autorka tekstów Katarzyna Nosowska. Kozidrak w nagraniu internetowym m.in. podziękowała fanom, zaprosiła na przyszłe koncerty.
23 marca w Warszawie rozdano Fryderyki w kategorii muzyki jazzowej. Złoty Fryderyk trafił do grupy Walk Away. 30 marca w Katowicach odbyła się gala wręczenia statuetek w kategoriach muzyki klasycznej. Tutaj Złoty Fryderyk trafił do organisty Joachima Grubicha.
Nagrody muzyczne Fryderyki od 1995 r. przyznaje Akademia Fonograficzna, czyli powołane przez Związek Producentów Audio Video jury, w skład którego wchodzi prawie 1,8 tys. artystów, producentów, dziennikarzy i reprezentantów branży fonograficznej. Nominowani do Fryderyków wyłaniani są w drodze tajnego głosowania wszystkich członków Akademii podzielonej na trzy sekcje: muzyki rozrywkowej, poważnej i jazzowej. Członkowie Akademii mogą należeć wyłącznie do jednej sekcji i tylko w jej obrębie mają prawo głosu. Dzięki temu każdy ma szansę wypowiedzieć się w tej dziedzinie muzyki, która jest mu najbliższa.
Zwycięzcy są wybierani w drugiej turze tajnego głosowania. Wówczas członkowie Akademii wskazują już tylko jedną pozycję w danej kategorii. W przypadku uzyskania tej samej liczby głosów przez dwie lub więcej nominowanych pozycji odpowiedniemu zwiększeniu ulega liczba zwycięzców.(PAP)
bko/ jm/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz