Liga Konferencji Europy zadebiutowała w sezonie 2021/22 jako odpowiedź UEFA na rosnącą przepaść między europejskimi potęgami a klubami z mniejszych lig. Trzeci poziom rozgrywek europejskich miał dać szansę zespołom, które wcześniej kończyły swoją przygodę już na pierwszych rundach eliminacji Ligi Mistrzów czy Ligi Europy.
Założenia były proste – stworzyć przestrzeń, gdzie drużyny o podobnym potencjale sportowym i finansowym mogą rywalizować ze sobą, zdobywać doświadczenie i budować swoją markę.
Format rozgrywek, obejmujący wówczas fazę grupową (a od sezonu 2024/25 fazę ligową) i fazę pucharową, przypomina ten znany z pozostałych europejskich pucharów, co dodatkowo podnosi prestiż tych zmagań. Osoby zainteresowane analizami i przewidywaniami dotyczącymi tych rozgrywek, szczegółowe informacje mogą znaleźć na przykład pod adresem: https://sport.betfan.pl/typy-bukmacherskie/liga-konferencji-typy/ .
W XXI wieku tylko Legia Warszawa zdołała zakwalifikować się do fazy grupowej Champions League. Faktem jest, że w pierwszej dekadzie obecnego stulecia, będąca potęgą na polskiej arenie Wisła Kraków, miała kilka szans, aby awansować do tego grona. Przed zmianą zasad wiślacy odpadali z takimi tuzami jak Real Madryt czy FC Barcelona. Byli też bliscy wyeliminowania innych silnych ekip, jak Panathinaikos Ateny, który pokonał „Białą Gwiazdę” wyłącznie dzięki wsparciu angielskiego sędziego Michaela Rileya, co z żalem wspominają polscy kibice do dziś, mimo że minęło już blisko 20 lat od tamtych wydarzeń. Inne ekipy z Polski nawet nie dorównały w swych poczynaniach do wyników Legii i Wisły.W Lidze Europy polskie zespoły również nie odnosiły spektakularnych sukcesów, a ich występy często kończyły się już na etapie eliminacji, a gra wiosną była prawdziwą rzadkością.
Głównym problemem była nie tylko dysproporcja finansowa, ale także brak regularnej możliwości konfrontacji z zagranicznymi rywalami na poziomie, który pozwalałby na realne budowanie doświadczenia i pewności siebie.
Liga Konferencji Europy oferuje zaś znacznie bardziej wyrównany poziom rywalizacji. W rozgrywkach uczestniczą zespoły o zbliżonych budżetach i możliwościach sportowych, co przekłada się na bardziej zacięte i nieprzewidywalne mecze.
Dotychczasowe występy polskich drużyn w Lidze Konferencji pokazują, że tkwi w niej spory potencjał. Legia Warszawa w sezonie 2023/24 zaprezentowała się z dobrej strony w fazie grupowej, pokazując, że polski zespół może skutecznie rywalizować na tym poziomie. Rok wcześniej Lech Poznań dotarł do ćwierćfinału tych rozgrywek, eliminując po drodze takie zespoły jak Bodø/Glimt czy Djurgårdens IF, a przegrywając z włoską Fiorentiną.
Te występy nie tylko przyniosły klubom wymierne korzyści finansowe, ale także bezcenne doświadczenie i możliwość promocji zawodników na europejskim rynku. Szczególnie cenny był występ Lecha, który udowodnił, że przy odpowiednim przygotowaniu i koncentracji, polska drużyna może zajść daleko w tych rozgrywkach.
Z polskiej perspektywy najważniejszy jest awans do czołowej piętnastki rankingu UEFA. To miejsce pozwoliłoby wystawić dwie drużyny w eliminacjach Ligi Mistrzów (obie zaczęłyby od drugiej rundy), zdobywca Pucharu Polski powalczyłby w Lidze Europy (trzecia runda) i dwa zespoły zagrałyby w Lidze Konferencji Europy (druga runda).
Regularne punktowanie w Lidze Konferencji przez polskie zespoły będzie miało taką samą wartość, jak rezultaty w innych europejskich rozgrywkach, dlatego nasze rodzime kluby mają szansę, aby jeszcze dodatkowo polepszyć nasz wynik. Polska obecnie zajmuje w zestawieniu 18. lokatę, ale kraje przed nami mają niewielką przewagę, którą przy dozie szczęścia i umiejętności mamy szansę zniwelować.
BETFAN sp. z o.o. to legalny polski bukmacher, posiadający zezwolenie Ministra Finansów. Hazard wiąże się z ryzykiem. Gra u nielicencjonowanych podmiotów jest nielegalna i podlega karze.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz