Rysie to zwierzęta, które w ostatnich latach przywrócono naturze. Są bardzo skryte, żyją samotnie. Najczęściej daje się je zaobserwować wiosną, w porze godowej, gdy ruszają na poszukiwania partnerki - w takich sytuacjach zdarzało się osobom postronnym zrobić zdjęcie np. wygrzewającego się na słońcu rysia.
"Zdjęcia rysia to dowód na to, jak ważne i potrzebne są przejścia dla dzikich zwierząt oraz ich właściwa lokalizacja" - podkreśliła Kozłowska i dodała, że zwierzę przeszło nad ruchliwą, dużą ulicą. Bez takiego przejścia rysiowi mogłoby grozić niebezpieczeństwo.
Rzecznik olsztyńskiej GDDKiA podła, że fotopułapki są ustawione na tym odcinku S61 w ramach monitoringu powykonawczego, który rozpoczął się jesienią ubiegłego roku. "Badania przyrodnicze będą prowadzone przez 5 lat, a ich celem będzie weryfikacja faktycznego oddziaływania inwestycji po jej powstaniu. Oceniona zostanie również funkcjonalność i skuteczność działań minimalizujących zastosowanych przy realizacji inwestycji. Gatunkami wymagającymi szczególnej uwagi podczas monitoringu są ssaki (w tym nietoperze), płazy oraz ptaki" - poinformowała Kozłowska.
Na tej samej fotopułapce drogowcy uwiecznili także sarny, jelenie, łosie. "Zainstalowane na obiekcie fotopułapki zarejestrowały obecność dużego samca łosia, który w ciągu kilku dni kilkukrotnie wykorzystał przejście dla zwierząt" - powiedziała rzeczniczka GDDKiA. (PAP)
jwo/ drag/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz