Dron, który został znaleziony w środę w okolicach Oleśna w gminie Gronowo Elbląskie, znajdował się na polu, ok. 500 m od zabudowań, ustaliła PAP.
Nikomu nic się nie stało - przekazał PAP wójt gminy Gronowo Elbląskie Marcin Ślęzak.
Wójt powiedział PAP, że nikomu nic się nie stało i nie został też uszkodzony żaden budynek.
To szczere pole, ale widoczne z najbliższych zabudowań - stwierdził.
Zaznaczył, że czynności wyjaśniające prowadzą odpowiednie służby, które są na miejscu. Po szczegóły odesłał do służb wojewody warmińsko-mazurskiego albo do ABW.
Według nieoficjalnych informacji dron spadł na pole, około 500 metrów od zabudowań. Nikomu nic się nie stało. To dron lekkiej konstrukcji, koloru białego, podobny do tych, które spadły w Lubelskiem. Nie ma poszkodowanych i strat. Służby są na miejscu.
Wojewoda warmińsko-mazurski Radosław Król zapowiedział zwołanie sztabu kryzysowego. Podał, że jest w stałym kontakcie z szefem MSWiA. (PAP)
mbo/ ali/ jwo/ joz/ ktl/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz