Trochę wakacyjnie zaspamujemy. Niedawno mieliśmy takiego gościa w domu. Był niezwykle sympatyczny i miał duuuże zielooone oczy.
Po dokładnym obejrzeniu i sfotografowaniu go wypuściliśmy go całego i zdrowego na pobliską łąkę. Ta wizyta tak nam się skojarzyła ze słowami znanej piosenki "Przez twe oczy zielone, te oczy zielone oszalałem! "
A Wy jakich nietypowych gości mieliście w domu?
Tekst i zdjęcie: Marzena Matuszka
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz