W poniedziałek rano szef MSWiA rozmawiał z wojewodą warmińsko-mazurskim Radosławem Królem o sytuacji w Ełku po oberwaniu chmury. Rzecznik resortu Jacek Dobrzyński poinformował w serwisie X, że
"wojewoda poinformował o podejmowanych ze służbami państwowymi i samorządami działaniach w celu przywrócenia funkcjonowania miasta, usunięcia skutków i oszacowania strat".
Rzecznik prasowy wojewody warmińsko-mazurskiego Szymon Tarasewicz powiedział PAP, że wojewoda Król jest w drodze do Ełku. W ełckim magistracie trwa narada prezydenta tego miasta z przedstawicielami służb i kierownictwem urzędu.
W niedzielę po południu przez Ełk przeszła nawałnica. Ulewny deszcz zalewał domy, garaże, piwnice, zalane zostały przejazdy pod wiaduktami na ul. Dąbrowskiego, Kolejowej, Przemysłowej.
Tarasewicz poinformował PAP, że najtrudniejsza sytuacja była na ul. Wawelskiej, gdzie zostało zalanych kilkanaście pojazdów. Woda sięgała tam miejscami do 2 metrów. Zalaniu uległa specjalistyczna przychodnia kardiologiczna znajdująca się przy tej ulicy. Według lokalnego ełckiego portalu informacyjnego wstępnie straty oszacowano na ok. 700 tys. złotych.
W wyniku znajdującej się nad Ełkiem stacjonarnej komórki burzowej generującej intensywne opady deszczu doszło do wielu podtopień w regionie. Do SKKP w Ełku od godziny 16:45 zaczęły wpływać zgłoszenia o zalanych piwnicach, garażach i ulicach. W sumie Straż Pożarna w Ełku otrzymała 48 zgłoszeń związanych z ulewnymi opadami deszczu. Zalaniu uległy garaże, budynki mieszkalne, budynki użyteczności publicznej m. in. budynek Starostwa, ulice – wiadukt przy ul. Dąbrowskiego, ul. Targowa wraz z przyległymi budynkami. Najpoważniej sytuacja wyglądała na ul. Wawelskiej.
Tam KDR po dojechaniu na miejsce zdarzenia zastał całkowicie zalaną ulicę. Doszło do zalania piwnic w 10 budynkach wielorodzinnych, woda sięgała tam nawet do wysokości 2 metrów. Zalaniu uległa też specjalistyczna przychodnia kardiologiczna znajdująca się przy tej ulicy oraz około 30 samochodów osobowych. Straty oszacowano na ok. 700 tys. złotych.
W trakcie działań związanych z gwałtowną pogodą do SKKP w Ełku o godzinie 19:17 wpłynęła także informacja o potrzebie pomocy w bezpiecznym wyprowadzeniu ludzi z pociągu relacji Ełk-Białystok, który uległ awarii na wysokości ul. Norwida w Ełku. W tym zdarzeniu wzięło udział 11 strażaków z OSP Nowa Wieś Ełcka – ewakuowano ok. 200 osób.
Wczorajsze działania strażaków związane z usuwaniem skutków ulewy potrwały do północy. Wzięły w nich udział 4 zastępy straży pożarnej z JRG Ełk, oraz 8 zastępów Ochotniczej Straży Pożarnej z całego powiatu - poinformowała Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Ełku.
Zalane były też ulice Tuwima, Matejki, Norwida, Targowa, Wawelska, Chopina i Piłsudskiego.
Pierwsze zgłoszenia o podtopieniu ełccy strażacy zaczęli otrzymywać przed godz. 17, pracowali do północy. W sumie odebrali ponad 70 zgłoszeń wymagających ich interwencji. Obecnie Tarasewicz określił sytuację jako "opanowaną".
Fotorelacja poniżej:
[FOTORELACJA]11795[/FOTORELACJA]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrodaflesz.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz