Do zdarzenia doszło w piątek 28 listopada, gdy ostródzianka po raz pierwszy odebrała telefon od oszustów i uwierzyła w to, że jej pieniądze są zagrożone.
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Ostródzie, kobieta była przekonana, że rozmawia z przedstawicielami banku, którzy rzekomo wykryli próbę zaciągnięcia kredytu na jej dane w wysokości 75 tys. zł.
Oszuści wmówili jej również, że w rzekomy „atak” zamieszany jest pracownik banku i że potrzebują jej pomocy, by go „złapać”. Działając pod presja utraty oszczędności mieszkanka miasta przekazała przestępcom kody BLIK, tracąc 40 tys. zł - przekazała podkom. Anna Karczewska z KPP w Ostródzie.
Po raz kolejny apelujemy o ostrożność. Nie wierzmy w to, co słyszymy przez telefon, jeśli rozmówca wywołuje pośpiech, strach lub presję. W każdej podejrzanej sytuacji natychmiast się rozłączamy i sami kontaktujemy się z bankiem, wybierając numer z oficjalnej strony.
Nigdy nie podawajmy kodów BLIK, haseł, danych logowania ani numerów kart!
Zbliżają się święta — to okres, w którym oszuści szczególnie liczą na naszą nieuwagę. Bądźmy czujni, nie dajmy się okraść !
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrodaflesz.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz