Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij

Pielęgniarek za mało, a będzie jeszcze mniej w regionie

PAP 20:33, 18.12.2025 Aktualizacja: 20:29, 18.12.2025
Skomentuj Foto: Ostróda Flesz, Marzena Matuszka Foto: Ostróda Flesz, Marzena Matuszka

Raport "Model kadrowy pielęgniarek w Polsce" powstał na zlecenie Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych (OZZPiP). Autorem opracowania jest ekspert ds. transformacji i strategii systemu ochrony zdrowia Krzysztof Zdobylak.

Przewodnicząca OZZPiP Krystyna Ptok podczas prezentacji raportu w Olsztynie powiedziała, że przed kilkoma miesiącami przekazano ten raport resortowi zdrowia. - Wciąż czekamy na odpowiedź - przyznała. Dodała, że ze względu na alarmujące dane i wnioski raport jest też przesyłany szkołom medycznym kształcącym pielęgniarki i położne.

Z raportu wynika, że obecnie w systemie zdrowia w Polsce brakuje 160 tys. pielęgniarek, a do 2039 roku zapotrzebowanie to urośnie do 260 tys. pielęgniarek. Jest to spowodowane m.in. starzeniem się społeczeństwa i wielością chorób, na jakie cierpi coraz więcej pacjentów.

Z przedstawionego raportu wynika, że w woj. warmińsko-mazurskim jest jeszcze gorzej, niż w skali kraju. W 2023 roku w regionie pracowało 23 proc. pielęgniarek w wieku emerytalnym. Od kilku lat nie przybywa w branży nowych ludzi - pielęgniarki odchodzące na emeryturę, są na bieżąco zastępowane, a liczba ta - zdaniem autora raportu - powinna rosnąć. I to znacząco, bo w 2039 roku aż 26 proc. mieszkańców regionu będą stanowili seniorzy.

Autor raportu i Krystyna Ptok zaapelowali m.in. o znaczący wzrost ilości osób kształconych w zawodzie pielęgniarki, czy pielęgniarza, i promocję tego zawodu w szkołach podstawowych i średnich. Wicedyrektor ds. kształcenia Szkoły Zdrowia Publicznego w Olsztynie dr n. med. Olga Bielan w odpowiedzi na ten apel powiedziała, że jej zdaniem w stolicy regionu nie da się kształcić więcej pielęgniarek i pielęgniarzy, niż obecnie.

- W kształceniu obowiązują zasady co do tego, ilu studentów jednorazowo może przebywać na oddziale. To są małe grupy. W Olsztynie mamy za mało szpitali i za mało oddziałów, by znacząco zwiększyć liczbę studiujących. Oni po prostu nie będą mieli, gdzie się uczyć zawodu na odpowiednim poziomie - powiedziała dr Bielan.

W wypowiedzi dla PAP dr Bielan dodała, że studia pielęgniarskie w regionie cieszą się wielką popularnością i kobiet, i mężczyzn. Na pierwszym roku pielęgniarstwa studiuje ponad 100 osób. Na jedno miejsce było ponad 5 chętnych.

W ocenie Zdobylaka zapewnienie pielęgniarkom możliwości awansów zawodowych i objęcie ich opieką socjalną (m.in. zapewnienie dobrej edukacji ich dzieciom w małych miastach) przyciągnie do tego zawodu nowe, młode osoby. Obecnie 1 młoda osoba na tysiąc deklaruje, że chce być pielęgniarką, czy pielęgniarzem - w Norwegii ten wskaźnik jest 40 razy wyższy. (PAP)

jwo/ jann/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%