Młodzieżownia powstaje w lokalu po dawnym Empiku w Galerii Mazurskiej. Jej usytuowanie wzbudza wiele kontrowersji. Chodzi oczywiście o dodatkowe koszty jakie musi ponosić Miasto w związku z wynajmowaniem lokalu.
Sprawę tę poruszono podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. Część radnych w tym Czesław Najmowicz i Stanisław Orzechowski wyraziła pogląd, że Miasto Ostróda posiada wiele miejsc w swoich zasobach, w których miejsce dla młodzieży mogłoby powstać, a przy tym Miasto nie ponosiłoby dodatkowych kosztów związanych z wynajmowaniem lokalu.
Za usytuowaniem Młodzieżowni w obecnym miejscu opowiedzieli się inni radni w tym Sebastian Radzimiński, a także Dariusz Bujak oraz Burmistrz Rafał Dąbrowski. Lokalizacja według nich nie została wybrana przypadkowo. Młodzież przebywa i spotyka się właśnie w Galerii Mazurskiej. Niestety młodzi ludzie są często wypraszani stamtąd z różnych powodów. Stąd też pomysł aby właśnie tam powstała Młodzieżownia.
Młodzieżownia jest tam bo tam jest młodzież. Jak chcemy pracować z młodzieżą i chcemy żeby ta młodzież aktywnie uczestniczyła to takie miejsce musi być tam gdzie jest młodzież (...) - powiedział na sesji Rady Miejskiej Burmistrz.
Jak się wydaje pomysł ten przypadł do gustu ostródzkiej młodzieży, która przy aktywnym wsparciu Młodzieżowej Rady Miasta tworzy swoje miejsce w ostatnim czasie m. in. meblując je i dekorując. Młodzieżownia doczekała się także swojego opiekuna, a właściwie opiekunkę, którą została Magdalena Malisz.
Odpowiedział na nie Burmistrz Rafał Dąbrowski podczas sesji Rady Miejskiej:
Utrzymanie Młodzieżowni w skali miesiąca to jest kilkanaście tysięcy złotych, które zabezpieczyliśmy na pierwsze pół roku funkcjonowania tego miejsca (...) Pamiętajmy też o tym, że tylko część kosztów funkcjonowania Młodzieżowni to są koszty związane z wynajmem powierzchni, bo przecież za pracę osób, które są tam zatrudnione, za energię, za światło, ciepło, zużycie materiałów płacilibyśmy niezależnie od tego,czy ta Młodzieżownia byłaby w miejscu przez nas wynajmowanym, czy w jakimkolwiek innym. Ponadto chciałbym jeszcze zauważyć, ze istnieje szansa, aby w perspektywie kilku lat ta Młodzieżownia znalazła się w miejskim zasobie. bo bardzo blisko od Galerii jest Mała Czwórka.
Jak dodał burmistrz Miasto szuka także środków zewnętrznych na prowadzenie Młodzieżowni - "jednak łatwiej nam będzie je pozyskać jak już ona ruszy, jak zacznie działać i funkcjonować...".
Trzymamy kciuki za to by Młodzieżownia stała się prawdziwą enklawą dla młodych ludzi. Wspierała ich rozwój i dobrostan. Według nas nie ulega wątpliwości, że potrzebne jest bezpieczne miejsce, w których młodzież czuje się dobrze i jak u siebie. Czas pokaże jak sprawdzi się ten ostródzki eksperyment wychowawczy.
A wy drodzy czytelnicy co ty sądzicie? Jak zawsze ciekawi jesteśmy waszych opinii i zdania!
Poniżej zdjęcia z prac młodzieży przy meblowaniu i ozdabianiu Młodzieżowni pod kierunkiem rodzimej artystki Pauliny Wiewióry.
[FOTORELACJA]12324[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz