Współcześnie, Warmia i Mazury są równie chętnie wybierane przez filmowców Świadczą o tym takie tytuły jak „Róża” Wojciecha Smarzowskiego, „Cicha noc” Piotra Domalewskiego czy serial „Dom nad rozlewiskiem”.
Jerzy Skolimowski wraz z Romanem Polańskim kręcił tu m.in. debiutancki „Nóż w wodzie” i fragmenty nominowanego do Oskara obrazu „IO”. Ostatnio na Warmii i Mazurach zrealizowano również film „Tyle co nic” Grzegorza Dębowskiego, z udziałem olsztyńskich aktorów.
- Dlaczego Warmia i Mazury są tak chętnie wybierane? Przede wszystkim za sprawą unikalnych, malowniczych krajobrazów, które trudno odtworzyć w studio - tłumaczy Maria Bąkowska, członkini zarządu województwa warmińsko-mazurskiego. - Bogata historia i różnorodna architektura regionu dają szerokie możliwości twórczej kreacji. Warmia i Mazury to nie tylko piękno natury, ale także tło dla wielu ważnych wydarzeń historycznych, co czyni je jeszcze bardziej atrakcyjnym miejscem dla twórców filmowych.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz