Zamknij

Grad goli w Giżycku. Sokół rozgromił Mamry 6:2!

09:54, 06.10.2024 Aktualizacja: 10:09, 06.10.2024
Skomentuj Foto: Sokół Ostróda printscreen Foto: Sokół Ostróda printscreen

Kibice Sokoła muszą powoli się przyzwyczajać, że w tym sezonie w meczach ligowych ostródzianie lepiej prezentują się na wyjazdach niż w meczach u siebie, gdzie jeszcze nie odnieśli zwycięstwa. Nie inaczej było w Giżycku, gdzie trójkolorowi nie dali najmniejszych szans gospodarzom.

Trener ostródzian Marek Śnieżawski od pierwszej minuty w Giżycku desygnował nastepującą jedenastkę: Wieliczko - Liberacki, Błaut, Musiński, Gajewski, Śnieżawski, Nowicki, Pieczarka, Szymański, Koć, Tunkiewicz.

Ostródzianie już w 14 minucie objęli prowadzenie. Po faulu w polu karnym na Kacprze Nowickim sędzia wskazał na 11-sty metr, a rzut karny pewnie na bramkę zamienił Mateusz Musiński.

Sokół atakował, dochodził do świetnych sytuacji, jednak nie udawało się ich zamienić na bramki. Do czasu.

W 23 minucie Sokół prowadził już dwoma bramkami. Po rajdzie Nowickiego jego strzał obronił bramkarz gospodarzy, piłka trafiła jednak na głowę Śnieżawskiego, a ten nie dał szans goolkiperowi z Giżycka.

Kolejne 10 minut - 3-0 dla ostródzian. Tym razem na listę strzelców po solowej akcji i wymanewrowaniu obrońców wpisał się Kacper Nowicki.

Do przerwy wynik się nie zmienił, a piłkarze Sokoła mogli zejść na zasłużony odpoczynek w komfortowej sytuacji.

Nie minęły 3 minuty drugiej połowy, gdy ostródzianie podwyższyli wynik.

Po kontrze i dwójkowej akcji Nowickiego ze Śnieżawskim, ten ostatni zdobył swoją drugą bramkę w tym spotkaniu.

W 57 minucie trener Śnieżawski dokonał pierwszej zmiany w tym spotkaniu - za Igora Kocia na murawie pojawił się Adrian Wasiak.

Minutę później gospodarze zdobyli swoja pierwszą bramkę w tym meczu. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego głową Wieliczke pokonał Bartosz Sztuk.

Długo nie musieliśmy czekać na odpowiedź trójkolorowych. W 60 minucie Kacper Nowicki urwał się obrońcom wykorzystując swoje atuty i podwyższył wynik na 1:5.

Przy tak wysokim prowadzeniu trener Sokoła postanowił dokonać kilku zmian, wprowadzając na boisko także zawodników młodzieżowych. Murawę opuścili Mateusz Błaut, Robert Tunkiewicz i Michał Gajewski, a w ich miejsce pojawili się Sebastian Kowalski, Kelechi Madu oraz Krystian Meyer.

Ten ostatni po niespełna dwóch minutach przebywania na boisku znalazł się sam na sam z bramkarzem gospodarzy i niczym profesor podwyższył wynik na 1:6. Była to pierwsza, debiutancka bramka niespełna 16-latka w seniorskich barwach Sokoła!

W tej samej minucie ostatni zryw gospodarzy, którzy zdobyli swoją druga bramkę w tym meczu.

Na tym zakończyło się strzelanie w Giżycku. Pod koniec meczu na murawie za Tomasza Śnieżawskiego, Kacpra Nowickiego i Filipa Szymańskiego pojawili się Karol Styś, Piotr Chmielewski i Filip Czerwonka.

Wynik nie uległ już zmianie i ostatecznie ostródzianie przywieźli z Giżycka 3 punkty, deklasując gospodarzy i pewnie wygrywając 2-6.

Po tym meczu i 9 rozegranych kolejkach Sokół ma 15 punktów i znajduje się na 4-tym miejscu w tabeli IV ligi, tracąc do lidera Startu Nidzica 8 punktów.

W następnej kolejce ostródzianie pojadą do Olsztyna, gdzie zmierzą się z drugą drużyną Stomilu.

Mamry Giżycko - Sokół Ostróda 2-6

Bramki: Sztuk 58', Matuć 74' - Musiński 14'(k), Śnieżawski 23', 48', Nowicki 33', 60', Meyer 74'

Sokół Ostróda: Wieliczko - Liberacki, Błaut (67' Kowalski), Musiński, Gajewski 72' Meyer), Śnieżawski (84' Styś), Nowicki (84' Chmielewski), Pieczarka, Szymański (84' Czerwonka), Koć (57' Wasiak), Tunkiewicz (72' Madu).

 

 

(redakcja)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%