Trener Andrzej Burchart zdecydował się nie eksperymentować ze składem i wystawił od pierwszej minuty następującą jedenastkę: Sikora - T. Śnieżawski, Szymański, Styś, Nowicki, Gajewski, Chmielewski, Kulpa, Kowalski, Wypych, Korbus.
Pierwszą doskonała sytuację do zdobycia bramki stworzyli sobie piłkarze z Lubawy. W 4 minucie meczu po rzucie rożnym i kapitalnym strzale z około 16-metrów Daniela Madeja piłka z dużą siłą odbiła się od słupka bramki strzeżonej przez Sikorę. W odpowiedzi strzelał Kacper Nowicki, jednak piłka poszybowała kilka metrów od bramki.
Kilka minut później ostródzianie mogli podwyższyć prowadzenie, jednak najpierw Styś zdecydowanie przestrzelił ponad bramką, a potem w stuprocentowej sytuacji z kilku metrów Panu Bogu w okno strzelił Tomasz Śnieżawski.
Swoje szanse mieli także piłkarze Constractu, m.in Paweł Górski, jednak Sikora pewnie stał na posterunku. W 28 minucie zółtą kartką za faul ukarany został Sebastian Kowalski, co wyklucza go z meczu rewanżowego.
Gra się zaostrzyła, nie brakowało walki. Obydwa zespoły próbowały, jednak do przerwy wynik nie uległ już zmianie.
Druga połowa meczu rozpoczęła się w deszczu i przy coraz silniejszym wietrze, a z każdą minutą warunki do gry były coraz gorsze. W końcu rozpętała się ulewa, która na szczęście nie trwała zbyt długo i znów wyszło słońce.
W 49 minucie w polu karnym przewrócił się Paweł Kupa, jednak gwizdek sędziego milczał. w 55 minucie faulował Filip Czerwonka i został ukarany żółtą kartką.
Constract coraz śmielej atakował, starając się wyrównać wynik spotkania. Sokół nie odpuszczał, a gra dalej coraz bardziej się się zaostrzała. Sporą nerwowość wykazywali także zawodnicy obydwu zespołów.
Zawodnicy Constractu chcieli pójść za ciosem i dalej zagrażali bramce ostródzian. Tymczasem...
W 77 minucie Nowicki przebiegł 2/3 boiska, dryblował w polu karnym i.... Według nas był faulowany prze obrońcę Constractu, sędzia jednak nie zdecydował się podyktować rzutu karnego.
Od 85 minuty Constract zmuszony był grać w 10-stkę. Drugą żółtą kartką, a w konsekwencji czerwoną został ukarany Niedbalski.
Swoja szanse na podwyższenie wyniku miał jeszcze Korbus, ale nie trafił w bramkę. Do końca meczu, mimo jeszcze kilku szans dla obu zespołów, wynik nie uległ już zmianie i Sokół wygrał pierwszy mecz barażowy 2:1.
Przed rewanżem Sokół jest bliżej awansu, trzeba jeszcze będzie jednak za tydzień, w sobotę 29 czerwca postawić przysłowiową "kropkę nad i" na Stadionie Miejskim przy ul. 3 Maja w Ostródzie
Zapraszamy poniżej do obejrzenia fotogalerii z meczu.
Bramki: Sagan 71' - Styś 12', Nowicki 81'
[FOTORELACJA]11851[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz