Jak podsumował szkoleniowiec:
„Ze Szczecinem odpaliliśmy rakiety i wygrywamy 9:1!”
I rzeczywiście, jednak łatwo nie było. Choć wynik wygląda na jednostronny, pojedynki były niezwykle zacięte — los kilku spotkań ważył się do ostatniej piłki decydujących setów. Tym razem to zawodnicy z Ostródy wychodzili zwycięsko z najtrudniejszych wymian, wykazując chłodną głowę i świetną dyspozycję.
Dzięki tej wygranej Energa Morliny ponownie awansowała na pozycję wicelidera. Ostródzianie tracą obecnie 3 punkty do Kings of the Table Przeźmierowo, przy czym rywale mają aż dwa mecze więcej rozegrane — co zapowiada niezwykle emocjonującą walkę o szczyt tabeli w kolejnych kolejkach.
Gratulacje dla całego zespołu!

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz