W niedzielę zmarła Ewa Dałkowska, aktorka teatralna i filmowa - poinformował Nowy Teatr. W piątek, 13 czerwca o godz. 12 odbędzie się pożegnanie aktorki w kościele św. Huberta w Zalesiu Górnym.
W komunikacie podano, że w piątek, 13 czerwca o godz. 12 odbędzie się jej pożegnanie w kościele św. Huberta w Zalesiu Górnym.
"Ewa Dałkowska nie żyje. Talent nadzwyczajny. Wyjątkowe połączenie empatii, skromności i nadzwyczajnej życzliwości. Wrocławianka" - napisał na platformie X były minister kultury i dziedzictwa narodowego w latach 2007-2014 Bogdan Zdrojewski. "Różniły nas poglądy polityczne. Ale klasa, jakość tego sporu, troska o losy państwa i ludzi wyróżniały panią Ewę. Ról filmowych i teatralnych nie policzę. Wszystkie znaczące. Zdjęcie własne z ostatniego spotkania. Dla mnie ważne" - dodał.
"Bardzo smutna wiadomość. Zmarła Ewa Dałkowska. Wielka artystka, wspaniała, ciepła, pogodna osoba. Piękna, odważna polska patriotka" - stwierdził były minister kultury i dziedzictwa narodowego w latach 2021-2023 Piotr Gliński. "Jej uśmiechu i optymizmu będzie nam zawsze brakowało. Polska, nie tylko nasza kultura, bardzo wiele straciła. Cześć jej pamięci!" - napisał Gliński.
"Bardzo smutna wiadomość. Odeszła Ewa Dałkowska - znakomita aktorka, żarliwa patriotka, działaczka opozycji antykomunistycznej, zatroskana zawsze o los ojczyzny" - dodał Jan Kasprzyk, doradca prezesa IPN.
W latach 1974-2008 była aktorką Teatru Powszechnego w Warszawie, w którym odniosła największe sukcesy. Tam stworzyła wiele niezapomnianych i nagrodzonych kreacji scenicznych. Za rolę Matki w "Balladynie" w reż. Jarosława Kiliana otrzymała indywidualną nagrodę aktorską na 19. Opolskich Konfrontacjach Teatralnych.
Wyróżniona została także podczas 26. Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych we Wrocławiu za rolę w spektaklu "Pan Cogito szuka rady", zagranym w duecie ze Zbigniewem Zapasiewiczem.
Od 2008 roku była aktorką Nowego Teatru w Warszawie. Na tej scenie tworzy kolejne wybitne kreacje, wśród których jest m.in. uhonorowana nagrodą miesięcznika "Teatr" Elisabeth Costello w spektaklu "Koniec" w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego.
W stanie wojennym Dałkowska działała w antykomunistycznym podziemiu. Współtworzyła Teatr Domowy, którego pierwszy spektakl odbył się 1 listopada 1982 roku w jej mieszkaniu. Do 1989 roku Teatr dał około 300 spektakli prezentując w prywatnych mieszkaniach przedstawienia zdjęte z afisza przez cenzurę.
W ostatnich latach wcieliła się w rolę Marii Kaczyńskiej w filmie "Smoleńsk" w reżyserii Antoniego Krauzego. Artystka wystąpiła również w wielu produkcjach Teatru Telewizji. Współtworzyła przedstawienia w reżyserii Ignacego Gogolewskiego, Jerzego Antczaka, Jerzego Jarockiego, Macieja Wojtyszki czy Agnieszki Glińskiej.
Dałkowska została nagrodzona za role: Elizabeth Proctor u Zygmunta Huebnera w "Czarownicach z Salem" Arthura Millera, Siri von Essen u Ernsta Guenthera w "Nocy trybad" Pera Olova Enquista i Sofii Antonowny u Zygmunta Huebnera w "Spiskowcach" Josepha Conrada.
W dowód uznania za zasługi dla kultury polskiej Ewa Dałkowska została uhonorowana Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Złotym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". (PAP)
ab/ dki/ jpn/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz